Wciąż szukają domu tymczaski kocie i psie...
Wciąż potrzeba karmy dla bezdomniaczków (kociej) i dla tymczasów (kociej i psiej)...
Wciąż potrzeba pieniędzy na leczenie...
No i przede wszystkim, potrzeba domów!!!
To nie ich wina, że zostały oswojone.
To nie ich wina, że je wyrzucono.
To nie ich wina, że są chore.
Potrzebują tak niewiele...
Wcale nie muszą jeść najlepszej karmy. Niektórym starczy gotowane mięsko z obiadu i warzywa (bez przypraw - zwłaszcza pieprzu i cebuli).
Mogą jeść suchą karmę, a ta nie kosztuje tak wiele.
Lubią smakołyki, ale wystarczy im to, co dostaną. Zostały oswojone - nie potrafią już same o siebie zadbać.
Wysterylizowane nie będą się rozmnażały, ale potrzebują opieki, te "dzikie" zwłaszcza nadzoru i uważnego czuwania.
Każdy nasz czyn wobec świata przyrody (a więc i wobec nas samych) zmienia. Coś zmienia.
Pomagać nie można tylko na chwilę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszamy do pozostawienia komentarzy, są jak światła na drodze :).