Może masz za dużo karmy? Psiej? Kociej?
Może Twój psiak nie je jakiejś i zostaje Ci?
Jeśli mógłbyś/mogłabyś przekazać coś dla DT u Budryska byłby to wielki Dar....
Malwinka wciąż przebywa w lecznicy, niestety jest podejrzenie białaczki, koszty utrzymania rosną.
Mikuś zabrany z lasu, gdzie strasznie płakał, oddany do schroniska, przekazany Budryskowi (schronisko nie zapewnia opieki weterynaryjne przez weekend) również potrzebuje pomocy.
Ech i pomagaj tu kotom jak wszystkiego brakuje...:-(
OdpowiedzUsuńMalwinka bardzo chorusia... inne gadziorki też:(:(prosimy o pomoc...
OdpowiedzUsuń